„Wybory prezydenckie to nie konkurs piękności” - skomentował Franz zapytany o tatuaże. Do zgłoszenia kandydatury Vladimir dał się namówić ludziom odpowiedzialnym za inicjatywę "Franz na prezydenta". Mężczyzna bez trudu zebrał wymagane 50 tysięcy podpisów przekraczając wymaganą liczbę o 38 tysięcy. Teraz jest trzeci w sondażach, mając 11 proc. poparcia. Jego najpoważniejsi przeciwnicy - Miloš Zeman i Jan Fischer - mogą liczyć na odpowiednio 25 i 20 proc. poparcia.

Do tej pory Franz przeznaczył na kampanię wyborczą zaledwie 19 i pół tysiąca euro, które pochodzą z dotacji. Kandydat stawia przede wszystkim na reklamę na portalach społecznościowych. Kandydat występuję również za legalizacją miękkich narkotyków.

Na co dzień Vladimir jest kompozytorem i pisze muzykę do opery i teatru. Przeciwnicy nazywają Franza "Awatarem". Podczas jednej z telewizyjnych debat porównano go nawet do "egzotycznego stworzenia z Papui Nowej Gwinei". Mimo krytyki popularność jego rośnie.
Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (11)