W Rio de Janeiro grupa manifestantów wystrzeliwała w stronę sił porządkowych sztuczne ognie i podpalała kosze na śmieci. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i strzelała do demonstrantów gumowymi kulami; z ostrej broni strzelała w powietrze. Protestowano także w Sao Paulo, stolicy Brasilii, Fortalezie, Salvadorze i Belo Horizonte.
Protesty rozpoczęły się po podniesieniu o 7 proc. opłat za przejazd metrem, cen biletów kolejowych i opłat za przejazdy autobusami komunikacji miejskiej.
Najgoręcej było w Sao Paulo, gdzie podpalano autobusy, a straty materialne wynoszą setki tysięcy dolarów.
Jako oficjalny powód podniesienia cen biletów podano zbliżającą się inaugurację rozgrywek o Puchar Brazylii w piłce nożnej, traktowanych jako wstęp do piłkarskiego mundialu, który odbędzie się w Brazylii w przyszłym roku.