Polskie MSZ decyzję wynajmu lokalu, od firmy blisko powiązanej z osobą białoruskiego prezydenta , tłumaczy kwestiami finansowymi. Zdaniem MSZ ten lokal był dla Polski najbardziej atrakcyjny pod względem finansowym. „Wynajem pomieszczeń od osoby znajdującej się na indeksie nieco nas kompromituje. Potrafię to zaakceptować tylko jako stan wyższej konieczności” – skomentował sytuację Robert Tyszkiewicz, poseł Platformy Obywatelskiej. Gazeta przypomina, że ambasadzie Szwecji udało się wynająć lokum od firmy nie objętej embargiem.
Kolejnym problemem jest brak tajnej kancelarii. „Teoretycznie w takiej sytuacji można informacje przewozić kurierem dyplomatycznym, łączność można też utrzymywać za pośrednictwem telefonów BlackBerry. Jeśli jednak nie ma kancelarii tajnej, nie da się ich wydrukować czy przetrzymać. W sytuacji nagłej, gdy trzeba przekazać informację poufną, czy nie daj Boże tajną, pojawia się poważny problem” – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Witold Waszczykowski.
