Antyromski marsz w Czechach zakończył się bójkami i aresztowaniami

W siedmiu miastach Czech odbyły się antyromskie wystąpienia, w których wzięły udział setki działaczy skrajnej prawicy. W niektórych miejscach demonstracje zakończyły się starciami z policją. Aresztowano co najmniej 75 osób.

Najbardziej masowe starcia miały miejsce w Ostrawie i Czeskich Budziejowicach. W obu miastach demonstranci zboczyli z wcześniej uzgodnionej z władzami trasy i próbowali dostać się do dzielnic zamieszkanych przez Romów.

W Ostrawie około 600 protestujących obrzuciło policję kamieniami. Co najmniej 60 osób zostało zatrzymanych. W Pilznie na ulice wyszło około 400 skrajnych prawicowców. 15 z nich znalazło się w areszcie.