Komitet przypomniał, że wrak maszyny jest dowodem również w jego śledztwie. Dodał, że jest gotów przystąpić do technicznych uzgodnień ze stroną polską dotyczących przekazania szczątków tupolewa, znajdujących się na lotnisku Siewiernyj koło Smoleńska. Wniosek o przekazanie rozbitego samolotu zostanie rozpatrzony dopiero po zakończeniu rosyjskiego śledztwa i podjęciu decyzji procesowej.
Z kolei Ministerstwo Kultury Rosji zadeklarowało, że w najbliższym czasie zaczną rozmawiać z rządem Polski o budowie pomnika, upamiętniającego tragedię. "Zarówno dla nas, jak i dla strony polskiej projekt ten jest nadzwyczaj ważny. Uważamy za nasz obowiązek uwiecznić pamięć o ofiarach tej strasznej katastrofy: obowiązek wobec ich krewnych i bliskich, ich pamięci, wobec narodów rosyjskiego i polskiego" - stwierdził minister kultury Aleksandr Awdiejew.
Podczas dzisiejszych uroczystości w Smoleńsku polska delegacja na czele z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim wstępnie określi miejsce, gdzie miałby stanąć pomnik. Zdrojewski miał na miejscu tragedii spotkać się z ministrem Awdiejewem, ale zamiast niego przyleciał przewodniczący Dumy Siergiej Naryszkin.
- To dla nich wszystkich nie tylko tu, ale zawsze będziemy wracać z należnym szacunkiem. Będziemy wspominać ich cel podróży - uczczenie pamięci tych, którzy zostali pomordowani w Katyniu - powiedział w Smoleńsku Bogdan Zdrojewski.