Gazeta twierdzi, że wizy miały być wydawane m.in. prostytutkom. „Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej nadzoruje śledztwo w sprawie umożliwiania obywatelom Ukrainy przekraczania granicy RP dzięki wyłudzonym dokumentom wizowym w okresie od kwietnia do listopada 2010 r. W ramach tego postępowania wyjaśniany jest również wątek prawidłowości wydawania wiz turystycznych Schengen w konsulacie RP w Łucku” – poinformowała gazetę Małgorzata Borkowska, zastępca prokuratora okręgowego w Bielsku-Białej.

Zdaniem gazety, procederem przestępczym w Łucku kierowali dawni esbecy. Zamieszani w tę działalność byli co najmniej jeden z konsuli, jeden kierowca oraz  funkcjonariusz BOR. Wizy na podstawie lewych dokumentów załatwiało się po godzinach pracy konsulatu, a trafiały one do wybranych okienek wizowych jeszcze przed godzinami pracy.

Dostarczano też fałszywe dokumenty z biur turystycznych i prywatnych firm biznesowych w Polsce i na Ukrainie. Miały one być podstawą do uzyskania wizy i wystawienia voucherów dot. np. rezerwacji w hotelach, na podstawie których Ukraińcy wyjeżdżają krajów Unii Europejskiej.

Konsulat w Łucku, według informacji zdobytych przez gazetę, przoduje pod względem liczby wiz anulowanych przez służby imigracyjne Niemiec. Obecnie niemiecka policja prowadzi śledztwo wobec ukraińskich prostytutek w Niemczech, którym zostały wydane wizy w konsulacie w Łucku.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (16)