Prezydent Komorowski przemawiał na Placu Piłsudskiego w obecności premiera Donalda Tuska, marszałek Sejmu Ewy Kopacz, ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, najwyższych dowódców armii z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysławem Cieniuchem na czele, pozostałych przedstawicieli rządu oraz mieszkańców Warszawy. W trakcie uroczystości wieńce na Grobie Nieznanego Żołnierza złożyli przedstawiciele władz centralnych i lokalnych, wojska, kombatanci, organizacje społeczne oraz attache wojskowi innych krajów. Później nastąpiła defilada wojskowa. 

Polska ma coraz nowocześniejszą armię

Bronisław Komorowski przedstawił dotychczasowe osiągnięcia w modernizacji polskiej armii: zakup nowoczesnych samolotów wielozadaniowych F-16, nabycie samolotów transportowych CASA, wyposażenie armii w nowoczesne systemy przeciwpancerne czy transportery opancerzone. Zaznaczył, że jest to tylko część długiej listy zrealizowanych projektów. Wyliczał przykłady zaangażowania polskich jednostek w działania stabilizacyjne lub obronne za granicą, takie jak misja w Afganistanie czy obrona przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii przez polskich pilotów.

Komorowski podkreślił, że pomimo iż Polska jest członkiem Paktu Północnoatlantyckiego, powinna także sama, lepiej zadbać o swoje bezpieczeństwo: „Musimy jednak pamiętać ze budowa własnych zdolności obronnych, to obowiązek wobec Ojczyzny (a także wobec NATO), bo własny system obronny będzie zawsze gwarancją naszego bezpieczeństwa” - mówił. Podkreślił, że dalsza modernizacja armii będzie wymagać będzie także usprawnienia i unowocześnienia systemów dowodzenia i szkolenia wojskowego czy wyposażenia marynarki wojennej w nowoczesne okręty, przystosowane do obrony polskiego wybrzeża.

Własna tarcza antyrakietowa jest konieczna i niezbędna

Główny nacisk w swoim przemówieniu Komorowski poświęcił potrzebie budowie przez Polskę własnej tarczy antyrakietowej, chroniącej przez atakiem z powietrza. Jego zdaniem tarcza taka może być częścią systemu NATO. „To przedsięwzięcie kosztowne, ale konieczne. Bez skutecznej tarczy, chroniącej przed atakiem z powietrza, wydatki na modernizacje sił zbrojnych ponoszone dzisiaj, mogą okazać się bezużyteczne oraz krótkotrwale w godzinie zagrożenia – mówił i dodawał: „To przedsięwzięcie konieczne, by nie zostać w tyle za innymi. To przedsięwzięcie konieczne, aby mniej się obawiać pomruków niezadowolenia z tytułu naszego zaangażowania w umacnianie bezpieczeństwa własnego, w siłę całości Sojuszu Północnoatlantyckiego czy też bezpieczeństwa USA” - powiedział Komorowski.

Zdaniem prezydenta, Polska będzie w stanie ponieść koszta budowy takiego systemu po wycofaniu się z Afganistanu w 2013 r. Na misję tę przeznaczono w ciągu ostatnich lat niemal 5 mld zł. Koszty budowy polskiej tarczy szacuje się na kilkanaście miliardów złotych. Prezydent podkreślił także, że budowa tarczy antyrakietowej możliwa jest właśnie teraz, gdy władzę sprawuje Platforma Obywatelska: „To przedsięwzięcie możliwe, bo kiedy, jak nie teraz - możemy mówić o pełnej jedności pomiędzy najważniejszymi organami władzy państwowej" - pytał retorycznie prezydent Polski.

Budowa przez Polskę własnej tarczy antyrakietowej to autorski projekt Komorowskiego, który został zgłoszony po kilku latach, gdy USA (prezydent Barack Obama) wycofały się z pomysłu budowy takiego systemu na terenie Polski i Czech. Miał on chronić przed atakiem rakietowym z powietrza USA i Europę. Tarczy sprzeciwiała się Rosja.

W 1920 r. Polska wygrała dzięki wysokim kwalifikacjom naszej kadry oficerskiej oraz nowoczesnemu sprzętowi

Odnosząc się do rocznicy zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 r. prezydent Bronisław Komorowski podkreślił, że wówczas Polska posiadała nowoczesne -jak na owe czasy - wyposażenie oraz mogła liczyć na pomoc krajów zachodnich, szczególnie Francji. „Trzeba pamiętać, że dostarczone (w 1920 r. ) przez Francję czołgi siały wśród bolszewików strach i panikę. Trzeba pamiętać, że rewelacyjny polski wywiad, w tym super nowoczesne - jak na tamte czasy -systemy podsłuchu i dekryptarzu, pozwalały polskiemu wywiadowi poznać treści sowieckich depesz, niejednokrotnie zanim dotarły one do dowódców Armii Czerwonej. Trzeba pamiętać, ze wygraliśmy dzięki wysokim kwalifikacjom naszej kadry oficerskiej” – wyliczał Komorowski. Podkreślił innowacyjną role Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego, który nie uległ dominującej na początku XX wieku w Europie koncepcji wojny pozycyjnej, tylko zadał Armii Czerwonej klęskę dzięki „dynamice manewrów i na przekór doświadczeniom I wojny światowej”.

Prezydent, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, wręczył 9 nominacji generalskich oraz odznaczył żołnierzy wyróżnionych m.in. za męstwo w działaniach bojowych. Pożegnał też kilkunastu generałów, którzy w ostatnich miesiącach odeszli ze służby oraz odznaczył zasłużonych na rzecz Ojczyzny.

15 sierpnia to także święto Wniebowzięcia Najświętsze
Marii Panny

Obchody Dnia Święta Polskiego odbyły się w całym kraju i jednocześnie są niejako połączone z katolickim świętem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Ma ono szczególny wymiar. Na uroczystość ze wszystkich zakątków Polski wędrują piesze pielgrzymki. W tym roku przybyło ich 54 w liczbie ponad 80 tys. osób.

Podczas Homilii na Jasnej Górze, arcybiskup częstochowski Wacław Depo zwrócił uwagę, że wiele polskich świąt jest wprzęgniętych w wydarzenia ważne dla Polski: cud nad Wisłą (Bitwa Warszawska 1920 r.), Powstanie Warszawskie, śmierć św. Maksymiliana Kolbego i Sierpień 1980 r. „ -Ten czas jest dla wszystkich sposobem na przeprowadzenie testu wiary w Boga i odpowiedzialności za losy Ojczyzny. Powracają wtedy pytania o sens życia i ofiary za prawdę i wolność. Dlatego nie możemy się zgodzić na drwinę i ośmieszanie tych rocznic – jakoby Polacy kochali tylko swoje klęski i nieudane

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (60)