Sprawcą całego zamieszania jak się okazuje są kibice bydgoskiego klubu piłkarskiego „Zawisza”, którzy bez wymaganego zezwolenia chcieli oddać cześć wielkiemu Polakowi. To jednak spotkało się z ostrą reakcją stróżów prawa i zatrzymali 5 młodych ludzi wraz z transparentem na ponad 4 godziny na komisariacie.

Najciekawsze jednak jest w tym to, że przez cztery godziny przeprowadzano rewizje osobiste, sprawdzano telefony komórkowe, a nawet przeglądano zdjęcia w aparacie fotograficznym jednego z kibiców. Po „rutynowych czynnościach” jak to określiła policja zatrzymanym postawiono zarzut z art. 63a Kodeksu Wykroczeń – Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nie przeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze, ograniczenia wolności albo grzywny. Po czym zwolniono do domu. Teraz sprawą zajmie się sąd, który mamy nadzieję wykaże się większym ilorazem inteligencji.

W tej sytuacji okazało się, ze w upalny dzień rozum poszedł spać? A może tak działa „rutynowo” polska policja? Jednak jak żywo stają przed oczami mroczne czasy komunizmu, bo wtedy też w podobny sposób wybijano z głowy wszelkie przejawy patriotyzmu. Jeśli macie jeszcze wątpliwości i ktoś z Was powie, że zatrzymanie kibiców z transparentem o Janie Pawle II to przypadek, nadgorliwość lokalnych policjantów. To mówimy Wam jesteście w błędzie, bo tu nie ma mowy o przypadku. Donald Tusk zdecydował, że policja ma traktować „kiboli” jak podludzi?

Władza w III RP walczy z historią, polską szkołą, kibicami, opozycją i tak najogólniej rzecz ujmując z narodem. To jednak srogo się już niebawem zemści, bo wytrzymałość Polaków ma swoje granice. Zatrzymanie kibiców Zawiszy Bydgoszcz i transparentu z wizerunkiem Jana Pawła II w 1. Rocznicę beatyfikacji tego wielkiego Polaka pokazuje jak daleko obecna polska władza rozmija się z ideałami z lat 80. Przyjedzie jednak czas, że pamięć historyczna zwycięży!