„Możemy podjąć decyzję ws. zamknięcia szkół, jednak ostateczną decyzję podejmiemy w końcu maja, aby w przypadku zamknięcia szkół pozostał czas na zwolnienie pracowników przed 1 września” - powiedział Liškauskas.
Wójt zaznaczył, że w ciągu tych trzech miesięcy gmina będzie szukała dodatkowego finansowania ze strony polskiej.
Premier Litwy Algirdas Butkevičius obiecał w następnym tygodniu omówić z Liškauskasem kwestię zamknięcia szkół. Rząd litewski rozpatruje możliwość wydzielenia 400 tys. litów na dofinansowanie litewskich szkół w gminie Puńsk.
Premier obiecał również, że w tej kwestii porozmawia z władzami polskimi.
Finansowania brakuje szkołom w Widugierach (11 uczniów), Przystawańcach (9 uczniów) oraz Nowinnikach (26 uczniów).
Według portalu punsk.pl, władze polskie obiecały koszyczek ucznia zwiększyć o 80 proc, jednak zwiększyły tylko o 20 proc.
Próby likwidacji szkół gmina podejmowała już wcześniej, ale w 2012 roku dostała na szkolnictwo 300 tys. złotych od rządu litewskiego i odstąpiła od likwidacji.
W gminie Puńsk jest siedem placówek, gdzie dzieci uczą się po litewsku.
W dwóch gminach w woj. podlaskim - Puńsku i Sejnach - uczy się w sumie ponad 500 dzieci narodowości litewskiej.