Po chwili, na widok zbliżających się pracowników straży zamkowej wsiadł do samochodu i próbował potrącić zwiedzających. Jeden z pracowników ochrony wzgórza próbując zatrzymać mężczyznę, oddał strzał ostrzegawczy ze służbowej broni. Ponieważ kierowca auta nie reagował, strażnik strzelił w oponę samochody. Strażnicy obezwładnili napastnika i wezwali policję.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna ma 48 lat i choruje na zaburzenia psychiczne. W ramach incydentu nikt nie ucierpiał.