Z Grodna jeżdżą do Białegostoku oprócz mikrobusów także autobusy rejsowe i dwa pociągi dziennie, ale na nie także bardzo trudno o bilet.
Mieszkańcy Grodna tłumaczą, że jeżdżą do Polski, bo jest taniej i większy wybór. Część Białorusinów próbuje na zakupach w Polsce zarobić. Jedna z kobiet powiedziała Radiu Swaboda, że jeździ do Białegostoku kupować innym osobom towary na zamówienie.
Obecnie na wjazd na Białoruś czeka 1,7 tys. ciężarówek, a na wyjazd - 400. Według danych z wtorku rana na granicy trzeba czekać od 36 godzin do 45 godzin.
Do Polski na zakupy wybiera się również sporo mieszkańców Litwy. Z braku faktycznych granic wjazd i wyjazd do Polski jest bardziej komfortowy.