We środę, w trakcie obrad sejmowego Komitetu Spraw Socjalnych i Pracy ( Seimo Socialinių reikalų ir darbo komitetas), na którym była poruszona sprawa w Godlewie (Garliava), Edita Žiobienė skrytykowała postawę niektórych posłów.
„Dziwnie wygląda propozycja Komitetu, by wysłuchać opinii dziecka, skoro już jest wyrok sądowy. Tym samym potęguje się brak zaufania wobec wyroku sądowego, co posłom wcale nie dodaje honoru, ponieważ poseł powinien szanować prawo i wyroki sądu. W tym miejscu jest czymś oczywistym, że wyrok sądu powinien zostać wykonany, a instytucje powinny osiągnąć porozumienie, jak to zrobić” — powiedziała dziennikarzom Žiobienė.
Rzeczniczka Praw Dziecka skrytykowała działania administracji samorządu kowieńskiego. „Wyznaczono kuratorów tymczasowych, jednak dyrektor administracji powinien przekazać dziecko, a tego nie robi. To jest wyraz tego, że administracja nie respektuje prawa i wyroków sądowych. Mam nadzieję, że jeśli Litwa przegra sprawę w Trybunale, to kosztów tej przegranej nie poniosą kolektywnie wszyscy podatnicy, lecz odpowiedzialni za zaistniałą sytuację urzędnicy” — oświadczyła Edita Žiobienė.Žiobienė skrytykowała posłów za brak zaufania wobec wyroku sądu.
