„Konsumpcja alkoholu w tych pseudobarach oraz dokonywane wokół nich przestępstwa są wielkim zmartwieniem społeczeństwa naszego miasta. W tej kwestii należy zastosować skandynawską praktykę, czyli zabronić handel alkoholem po 22 godzinie, z wyjątkiem restauracji i prawdziwych barów i kawiarni. Musimy wyeliminować pseudobary i podobne „punkty” - powiedział mer Kowna Andrius Kupčinskas.
Obecnie rada samorządu może odebrać licencję od spółek, w których zostają zarejestrowane łamanie Ustawy o kontroli alkoholu. Według danych samorządu, najwięcej naruszeń rejestruje się właśnie w takich pseudobarach, które za pomocą kilku stolików „obchodzą” zakaz handlu alkoholem między 22 a 8 godzinami.
„Zapytajcie pracowników pogotowia ratunkowego czy funkcjonariuszy policji, ile zgłoszeń otrzymują właśnie z tych „punktów”. Tam stale mają miejsce przeróżne incydenty, bójki. Są przypadki śmiertelne” - powiedziała Rasa Palevičienė, kierownik działu Licencji i usług.
Samorząd Miasta Kowna zwracał się do Sejmu z prośbą o nadanie samorządom więcej praw w podejmowaniu decyzji w związku z nocnym handlem alkohole, jednak w ciągu trzech lat nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Obecnie samorząd zwrócił się do prezydent.