„Sądzę, że rozwiązania trzeba szukać drogą dialogu – oczywiście, to nie jest proste i lekkie – ale widzę tylko taką drogę, i ws. rozsądnej ceny na gaz, i ws. tranzytu gazu do obwodu Kaliningradzkiego. Sądzę, że nie trzeba wojny, rząd nie powinien żyć iluzjami i karmić nimi społeczeństwo, tylko wyraźnie pokazać, co robi, do czego dąży i jak mu to się udaje” - powiedział w wywiadzie dla radia LRT Butkevičius.
Na początku maja „Gazprom” o 20 proc. zniżył cenę na gaz na 2013 – 2015 lata, jednak litewski rząd nadal zamierza toczyć sprawę w Sądzie Arbitrażowym w Sztokholmie o rekompensatę za zakupiony gaz przed 2012 rokiem. Litwa żąda 4,5 mld litów.