Dalia Grybauskaitė oświadczyła, że jeśli Ukraina chce podpisać umowę o wolnym handlu z unia Europejską nie może zbliżać się z Rosją w ramach Unii Celnej Białorusi, Rosji i Kazachstanu. „Chcę powiedzieć, że odpowiedź jest prosta, obie umowy są niekompatybilne. Ukraina powinna wybrać albo jedna, albo drugą. Umowa o wolnym handlu Unii Europejskiej nie zezwala na integrację z drugimi handlowymi strukturami. Oczywiście to w żadne sposób nie zabrania ukrainie handlować czy współpracować z innymi krajami. W tym również z Rosją. Jednak przystąpienie do Unii Celnej automatycznie oznacza, że umowa o wolnym handlu z Unią jest niemożliwa” - podkreśliła Grybauskaitė.
Tych obaw nie rozwiał Janukowicz. Prezydent Ukrainy nawet nie miał nic przeciwko 7 mld karze, która nałożył „Gazprom” na ukraińskiego dystrybutora gazu „Naftogaz Ukrainy“. „Obecne działania „Gazpromu” są raczej spowodowane popełnionym błędem przez poprzednią ekipę. (…) nikt nas nie zmuszał podpisywać taką umowę. Więc nie możemy winić Rosję czy „Gazprom”, za to, że Ukraina podpisała taką umowę” - powiedział Janukowicz.