Partia Pracy będzie popierała socjaldemokratów i „paksistów” w tych okręgach wyborczych, w których są kandydaci wymienionych partii. „W okręgach, w których kokurują z kandydatami z innych partii, jednoznacznie będziemy ich popierali” – oznajmił Uspaskich. W innych okręgach Partia Pracy ma wspierać kandydatów Ruchu Liberałów. „Nie wiem czy możemy mówić, czy nie, ale osobiście popieram Ruch Liberałów” – wytłumaczył europoseł.
Zdaniem Uspaskicha w skład przyszłej koalicji, oprócz socjaldemokratów i „paksistów”, mogą wejść zarówno AWPL jak i liberałowie. „Mogą być albo Polacy, albo Ruch Liberałów, innych możliwości nie ma” – podkreślił Uspaskich.
Lider Partii Pracy nie wyobraża raczej koalicji z „Drogą Odwagi” („Drąsos kelias"). „Oni między sobą nie mogą domówić się. Wczoraj z nimi rozmawiałem. Venckienė mówi jedno, szef sztabu coś innego. Każdy z nich traktuje inaczej swoje postulaty wyborcze. Na razie nie wiem z kim mam rozmawiać. Sądzę, że oni wpierw sami muszą zharmonizować się” – powiedział Wiktor Uspaskich.