„Zatrzymanych przesłuchano i odpuszczono do domu, ale śledztwo trwa nadal, w trakcie którego bada się, czy to był wybryk kibiców jakiegoś klubu piłkarskiego, czy tylko grupy chuligańsko nastawionych osób” — napisała w specjalnym oświadczeniu Gaila Smagriūnienė, rzecznik prasowy Szawelskiego Okręgowego Komisariatu Policji.
Ogółem zatrzymano 15 osób. Część została złapana w samych Kurszenach,drugą grupę zatrzymano na drodze między Kurszenami i Szawlami, a trzecią - w samych Szawlach. Wśród zatrzymanych 10 osób było z Wilna, 4 z Szawel i jedna z Kowna.
PLDELFI przypomina, że w niedzielę (10 czerwca) w czasie meczu w Kurszenach miedzy druzynami Polonii Wilno i Venta Kuršėnai zamaskowani sprawcy zaatakowali czterech kibiców Polonii Wilno. Na pomoc polskim kibicom przyszła ochrona i piłkarze. Sprawcy uciekli do pobliskiego lasu. Organizatorzy meczu natychmiast wezwali policję. Policja niezwłocznie zareagowała na sytuację. Bardzo szybko zatrzymano 15 podejrzanych o dokonanie chuligańskiego ataku.
Na komisariacie zatrzymani oświadczyli, że są fanami piłki nożnej i znają się tylko z widzenia. Motywy ataku każdy z zatrzymanych podał inne. Jedni twierdzili, że byli zawiedzeni wynikiem (mecz wygrała Polonia Wilno 2:0), inni oświadczyli, że zaatakowali bez żadnej przyczyny, trzeci - z solidarności z kolegami.
