„Gdyby w czerwcu Sejm nie poparł albo głosował przeciwko umowie koncesyjnej z „Hitachi”, to Litwa nie poniosłaby żadnych finansowych konsekwencji. Bo nie mamy żadnych zobowiązań wobec drugiej strony. Jedyna konsekwencja będzie taka, że te pieniądze, które zostały wydane, byłyby wydane” — powiedziała minister.

Natomiast gdyby ustawa została przyjęta to zdaniem ministra rozpocząłby się nowy etap rozmów z partnerami i Litwa miałaby nowe zobowiązania.

Obecnie projekt budowy nowej elektrowni atomowej popierają tylko partie z koalicji rządzącej. Partie opozycyjne jeszcze nie zdecydowały, czy poprą projekt. „Dzisiaj Partia Pracy spotyka się z ekspertami, było spotkanie z premierem, więc frakcja dzisiaj ma podjąć ostateczną decyzję, czy warto popierać projekt, czy nie” — oświadczyła wiceprzewodnicząca Sejmu i członek Partii Pracy (Darbo partija) Virginija Baltraitienė.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (2)