„Dokładnie przed dwoma laty wszyscy ludzie Litwy byli wstrząśnięci wiadomością o tragicznej katastrofie lotniczej, w której zginął prezydent Rzeczypospolitej Polski Lech Kaczyński wraz z żoną Marią oraz dużo znanych obywateli kraju sąsiedniego. Prezydent Kaczyński był człowiekiem, który swoją pracą i przykładem budował mosty (współpracy – przyp. red.) między Polską a Litwą. To był polityk z dużej litery” — powiedział wiceprzewodniczący litewskiego Sejmu Erikas Tamašauskas.
W katastrofie lotniczej, do której doszło w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku o godz. 8:41:06 czasu środkowoeuropejskiego (CEST), zginęło 96 osób: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, duchowni, przedstawiciele ministerstw, instytucji państwowych, organizacji kombatanckich i społecznych oraz osoby towarzyszące, stanowiący delegację polską na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, a także załoga samolotu.
