Michailow prosił o natychmiastowe wypuszczenie z więzienia, ponieważ nie ma żadnych dowodów popełnienia przez niego przestępstwa. Jego zdaniem sprawa jest już przedawniona, a z nowymi oskarżeniami nie zgadza się.
„Michailow został skazany za ciężkie przestępstwo, a podstawy do jego aresztowania nie zniknęły. Prawdopodobieństwo, że na wolności zacznie się ukrywać, jest bardzo duże. Oprócz tego, nie jest on obywatelem Litwy“ - podkreślił Aloyzas Kruopis, sędzia Litewskiego Sądu Apelacyjnego.
W bieżącym roku mija pięć lat od aresztowania Michailowa. 28 listopada 2007 roku został on aresztowany przez łotewski wymiar sprawiedliwości w oparciu o wydany przez Litwę europejski nakaz aresztowania.
Rozpatrywanie sprawy masakry w Miednikach w Litewskim Sądzie Apelacyjnym zostanie wznowione w grudniu. Zostaną przesłuchani świadkowie.
31 lipca 1991 roku z zimną krwią zamordowano siedem osób pełniących służbę w punkcie granicznym w Miednikach. Dotychczas wyrok usłyszała tylko jedna osoba - wiosną ubiegłego roku na dożywocie został skazany obywatel Łotwy Konstantin Michailow.
Prokuratorzy wnieśli oskarżenia również przeciwko trzem oficerom OMON - Andrejowi Laktionowowi, Czesławowi Młynikowi oraz Aleksandrowi Ryżowowi. Jest wydany europejski nakaz aresztowania, jednak Moskwa odmawia ich wydania w ręce litewskiego wymiaru sprawiedliwości.