„Trudno powiedzieć, ale mam nadzieję, że w tym roku negocjacje dobiegną końca” - agencji BNS powiedział Masiulis.

Minister nie nazwał dokładnej sumy, jaka Polska chce dodatkowo otrzymać na budowę GIPL, tylko poinformował, że Polska prosi o pokrycie 75 proc. kosztów, a wydzielono tylko 60 proc., więc można zakładać, ze Polska dąży do otrzymania całej sumy. Ogólna wartość projektu – 558 mln euro, więc, według obliczeń BNS, może chodzić o dodatkowe 84 mln euro.

Koszta gazociągu już zatwierdziła Agencja ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki (ACER) – każda strona projektu jest zobowiązana do przyjęcia i realizacji decyzji ws. jego finansowania. Preliminarne koszta projektu, to 558 mln euro. Litwa ma Polsce zwrócić 54,9 mln euro, Łotwa – 29,4 mln euro, a Estonia – 1,5 mln euro. Polska walczy o większa rekompensatę.

Spółka „Amber Grid” już ogłosiła przetarg na projekt gazociągu na Litwie, który wyniesie 170 kilometrów i ma zostać zbudowany przed końcem 2019 roku. Spółka zainwestuje 136 mln euro, 80,3 mln euro mają pochodzić z funduszy UE. Połączenie gazowe Polska-Litwa ma zapewnić integrację krajów bałtyckich z rynkiem gazowym UE, a także stworzyć dostęp do globalnego rynku skroplonego gazu ziemnego (LNG) przez terminal LNG w Świnoujściu.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (309)