Inicjatorami pomysłu są przewodnicząca Sejmu Irena Degutienė oraz minister spraw zagranicznych Audronis Ažubalis. Zdaniem inicjatorów w następnym roku mija 150 rocznica od wybuchu powstania, które miało ogromny wpływ na historię i losy trzech narodów: Litwinów, Polaków i Białorusinów.
„Powstanie krwią od setek lat mieszkających obok siebie narodów — Litwinów, Polaków i Białorusinów — uwieczniło ich nieprzyzwolenie na ucisk, ich godność, ich chęć samodzielnego kierowania własnym losem. Zdaniem historyków te wydarzenia są ważnym etapem w europejskiej historii Litwy, które pokazały jaką drogą chce kroczyć Europa Wschodnia. Mówię tu przede wszystkim o mieszkańcach Litwy, Polski i Białorusi” — powiedział w Sejmie Ažubalis.
Powstanie styczniowe wybuchło 22 stycznia1863 w Królestwie Polskim i 1 lutego 1863 w byłym Wielkim Księstwie Litewskim, trwało do jesieni 1864. Zasięgiem objęło tylko zabór rosyjski, czyli Królestwo Polskie oraz obecną Litwę, Białoruś i część Ukrainy. Powstanie miało charakter wojny partyzanckiej, w której stoczono około 1200 bitew i potyczek. Mimo początkowych sukcesów zakończyło się klęską powstańców, z których kilkadziesiąt tysięcy zostało zabitych w walkach, blisko 1 tys. straconych, ok. 38 tys. skazanych na katorgę lub zesłanych na Syberię, a około 10 tysięcy wyemigrowało. Wilno zostało spacyfikowane przez oddziały Murawjowa Wieszatiela.