Wiadomości telewizji LNK poinformowały, że Titow chciał w taki sposób uczcić pamięć czerwonoarmistów, którzy wyzwalali Kłajpedę. Politycy nie tylko negatywnie skomentowali zachowanie się, ale też chcieli na siłę zdjąć wstążkę.
W ciągu ostatnich lat wstążka św. Jerzego stała się symbolem rosyjskiej agresji na Ukrainie, jednak Titow nie widzi w swoim zachowaniu się niczego kontrowersyjnego i twierdzi, że chciał uczcić wyzwolenie Kłajpedy.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Titow nazwał Litwę faszystowskim państwem, kiedy z Litwy wydalono trzech obywateli Łotwy będących na liście persona non grata.
Wówczas zachowanie się polityka rozpatrywała komisja ds. etyki i uznała, że Titow zachował się niezgodnie z normami etyki i zaleciła publiczna przeprosiny, a sprawę skierowała do prokuratury.