Razem z funkcjonariuszami udział w kontroli wzięli dziennikarze. Na pierwszy ogień trafił starszy pan, który nie miał przy sobie woreczka na ekskrementy swego psa. Mężczyzna został poinformowany o zwiększonych mandatach za pozostawione „prezenciki” swoich pupilów i na pierwszy raz dostał tylko upomnienie.

Od niedawna „prezenciki” zostały ocenione na 500 litów jako szkoda dla środowiska oraz dodatkowe 225 litów jako kara administracyjna.

Reszta napotkanych właścicieli miała przy sobie woreczki. Część z nich skarżyła się na brak specjalnych koszy na psie ekskrementy.

Jednak ranek nie skończył się bez mandatu. 700 litów będzie musiał zapłacić mężczyzna, który przez okno swego samochodu wyrzucił worek z baru szybkiej obsługi.

Ekolodzy wspólnie z funkcjonariuszami policji planują dwa razy w miesiącu organizować wzmożone kontrole parków i innych miejsc do wyprowadzania psów.

„Na razie będziemy tylko upominać mieszkańców oraz informować o zmianach w karach za śmiecenie albo pozostawianie psich ekskrementów, jednak w przyszłości nie wszystkim uda się uniknąć kary. Musimy dążyć do życia w czystym mieście” - powiedział Jonas Bacevičius, starszy inspektor ochrony środowiska.

Na krytykę ws. braku specjalnych koszów na ekskrementy, Bacevičius odparł, że „nie możliwie jest ustawić koszów co 10 – 20 metrów, a wyrzucić woreczek do kosza znajdującego się 100 – 200 metrów dalej nie jest wielkim utrudnieniem.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (1)