„Sądzę, że współpraca z Sojuszem Rosjan pomogła Akcji Wyborczej Polaków na Litwie przekroczyć 5 - procentowy próg wyborczy, ponieważ przez wiele lat do przekroczenia im brakowało bardzo mało. W 2008 r. AWPL w wyborach miała 4, 79 proc. głosów i nie udało się przekroczyć bariery. Brakowało jednak bardzo niedużo, więc sądzę, że im wystarczyła nieduża ilość głosów mniejszości rosyjskiej” – powiedziała Ainė Ramonaitė z Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych na Uniwersytecie Wileńskim. Zdaniem politologa kandydaci Rosjanie pomagają zyskać więcej głosów, jednak przegrywają w rankingowaniu.
Ramonaitė sądzi, że różnice między mniejszością polską i rosyjską są zasadnicze. „Z drugiej strony wartości mają odmienne. O ile AWPL deklaruje przywiązanie do wartości chrześcijańskich i postuluje obyczajowy konserwatyzm, to dla rosyjskiej mniejszości są absolutnie nie do przyjęcia” – powiedziała Ramonaitė.
Z Ramonaitė zgadza się wykładowca Instytutu Mažvydas Jastramskis. Jastramskis sądzi, że głosy Rosjan bardzo pomogły Akcji Wyborczej w tegorocznych wyborach. Bo kandydaci tej partii trafili do II tury w tych okręgach wyborczach, w których wcześniej zajmowali 3 lub 4 miejsce. „W niektórych okręgach, na przykład w Szeszkiniach polski kandydat w II turze zmierzy się z konserwatystą, podobna sytuacja jest w Justyniszkach“ – zauwarzył Jastramskis.
Lider AWPL Waldemar Tomaszewski zapowiada jednak na łamach wersji rosyjskiej portalu swojej partii, iż AWPL będzie szukała możliwości, aby przynajmniej jeden kandydat koalicjantów (chodzi o Irine Rozową z Sojuszu Rosjan, która obecnie jest na miejscu siódmym na liście AWPL) wszedł do Sejmu. „Byłoby wspaniale, gdyby mandat posła na Sejm przypadł także przedstawicielowi naszych towarzyszy koalicyjnych. Dlatego trzeba 28 października zdobyć przynajmniej jeden mandat w okręgu jednomandatowym (...). Gdyby to się nie udało, będziemy poszukiwali innych decyzji, aby nasza lista przesunęła się o kilka miejsc“ — można przeczytać w apelu Waldemara Tomaszewskiego do wyborców.
PL DELFI przypomina, że do Sejmu z ramienia AWPL trafiło 6 osób: Waldemar Tomaszewski, Wanda Krawczonok, Józef Kwiatkowski, Zdzisław Palewicz, Michał Mackiewicz oraz Leonard Talmont.
Natomiast 6 kandydatów zawalczy w II turze. Poseł Jarosław Narkiewicz zmierzy się w okręgu wileńsko-trockim z Mingailė Binkauskaitė z Partii Pracy, wicedyrektor Administracji Samorządowej Rejonu Wileńskiego Rita Tamašunienė w okręgu wileńsko-szyrwinckim zawalczy o mandat poselski z Živilė Pinskuvienė z Partii Pracy, radny samorządu rejonu wileńskiego Tadeusz Andrzejewski ma szansę na uzyskanie mandatu w zdominowanym przez Polaków i Rosjan okręgu nowowiejskim, w którym zmierzy się z kandydatem Partii Pracy Sergiejem Ursulem. Dyrektorka szkoły-przedszkolia „Wilia” Zofia Matarewicz w Justyniszkach zmierzy się z posłem-konserwatystą Pauliusem Saudargasem, mer rejonu solecznickiego Zbigniew Palewicz zawalczy o mandat w okręgu ejszysko-orańskim z Algisem Kašėtą z Ruchu Liberałów, zaś dyrektor gimnazjum w Niemieżu Zbigniew Maciejewski w Szeszkini z ministrem spraw zagranicznych, konserwatystą Audroniusem Ažubalisem.
