„Przed 25 laty Litwa odzyskała niepodległość. Wśrod sygnatariuszy Aktu Odrodzenia Niepodległej Litwy 11 marca 1990 roku było czterech Polaków. Tak więc to NASZE WSPÓLNE święto. Zapraszamy wszystkich Polaków i Litwinów, którzy tak sądzą, do wspólnego przemarszu w ramach oficjalnego Marszu Niepodległości, który przejdzie aleją Giedymina 11 marca o godzinie 12.30. Spotykamy się o godzinie 12.00, przy sklepie "Maxima" naprzeciwko Sejmu RL (al. Giedymina 64).Ze soba mieć flagi polskie, litewskie lub WKL i dobry urodzinowy nastrój“ - napisano w opisie wydarzenia na Facebook'u.
Na dany moment uczestnictwo zadeklarowało 45 osób.
"Była to spontaniczna decyzja i dowód tego, że Polacy Litewscy są za wolną i demokratyczną Ojczyznę. Wolna i niepodległa Litwa jest dla nas rzeczą naturalną i tak uważa znaczna część Polaków Litewskich. Przyjaciele zapytali, czy my, Polacy obchodzimy święto 11 marca? Tak, obchodzimy, ale zawsze robimy to indywidualnie, nigdy nie szliśmy razem, odpowiedziałam. Pomysł bardzo trafnie rozwinął kolega prawnik i publicysta Aleksander Radczenko, proponując to zrobić w ramach państwowego Marszu Niepodległości. Już wkrótce pomysł rozprzestrzenił się w internecie i mamy nadzieję, że jutro nas będzie bardzo dużo. W tym marszu przejdą zarówno Polacy Litewscy jak też obywatele RP. To taki symboliczny mały gest solidarności, pierwszy krok, który, miejmy nadzieję, przywróci przyjazne stosunki polsko-litewskie" - powiedziała PL DELFI organizatorka Renata Underis.
