Doradca przewodniczącej Sejmu Ireny Degutienė Laurynas Kasčiūnas, twierdzi, że pod ugodą swoje podpisy złożyli prezesi konserwatystów, liberalnych centrystów, Ruchu Liberałów("Liberalų sąjūdis"), Partii Pracy (Darbo partija), socjaldemokraci oraz „Porządku i sprawiedliwości“ („Tvarka ir teisingumas“.
Obecnie Litwa na obronę kraju przeznacza mniej niż 1 proc. PKB, za co niejednokrotnie była krytykowana przez swoich partnerów z NATO.