Jakiś czas temu ogłoszono plan wycofania ze sprzedaży papierosów smakowych tzw. „slimów”. Teraz UE chce by zabroniono sprzedaży paczek zawierających jedynie dziesięć sztuk papierosów. Zdaniem urzędników unijnych małe paczki, ze względu na niższa cenę, są też łatwiej dostępne, również dla młodych ludzi, których chcą uchronić przed nałogiem.

Według urzędników także papierosy miętowe wydają się bardziej atrakcyjne, gdyż maskują oryginalny smak i zachęcają do ich kupowania. Unia Europejska ma również zastrzeżenia odnośnie samego tytoniu, który obecnie jest sprzedawany w małych paczkach po 25 lub 12.5 g. Wedle nowych przepisów, byłyby one większe i musiałyby ważyć min. 40 gramów.

Z takiego obrotu spraw nie są zadowolone koncerny tytoniowe. Ostrzegają, że regulacje mogą dotyczyć nawet połowy ze wszystkich oferowanych obecnie w Wielkiej Brytanii wyrobów. Dodatkowo będą kosztować brytyjski skarb państwa aż 800 mln funtów, bo jeśli ludzie nie będą mogli kupić w sklepie swoich ulubionych marek, zwrócą się po prostu w stronę czarnego rynku, na czym skorzystają siatki przestępców.

Według Paula Williamsa z Japan Tobacco International jeśli zakaz wejdzie w życie, będzie on miał jeszcze większe konsekwencje niż wprowadzenie jednolitych, mało atrakcyjnych opakowań.

Niepocieszony jest także Nigel Farage z UKIP, który sam jest palaczem. Bezpośrednim rezultatem tego prawa będzie to, że Europa zostanie zalana podróbkami i szmuglowanym tytoniem. Nie można w ten sposób ograniczać legalnych przyjemności – powiedział.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion