Termin składania zgłoszeń na restaurację sowieckich rzeźb na Zielonym Moście kolejny raz został przedłużony o dwa tygodnie.
„Przetarg został przedłużony, ale prawdopodobnie po raz ostatni” - powiedziała Inga Simanonytė, rzecznik prasowy samorządu.
Przetarg został ogłoszony na początku sierpnia, w końcu sierpnia przewidywało się rozstrzygnięcie przetargu, jednak chętnych zabrakło. Przetarg przedłużono do połowy września, później do początku października, a teraz do połowy października.
Warunkiem przetargu jest kapitalna restauracja rzeźb, która ma potrwać dwa lata.
Przewodnicząca Państwowej Komisji Spuścizny Kulturowej Gražina Drėmaitė twierdzi, że rzeźby te są dziełami sztuki i stanowią spuściznę kulturową Litwy, są wpisane do rejestru zabytków kultury i muszą być zachowane.
Krytycy twierdzą, że rzeźby, na których widoczne są sowieckie symbole, są częścią sowieckiej propagandy i powinny zostać usunięte z mostu.
Zdaniem posła na Sejm Kęstutisa Masiulisa, rdzawa rura kanalizacyjna nad brzegiem Wilii „jest przejawem wolnej twórczości i jest tysiąc razy piękniejsza niż pomniki na Zielonym Moście”.