Sprawą priorytetową w najbliższym czasie ma być obniżenie cen na prąd. „Będziemy szukali rozwiązań, żeby przynajmniej w części zmniejszyć te podwyżki. Wiem już, że jest możliwe znalezienie rezerwy. Zapowiadana ilości produkcji energii z bardzo drogiego gazu ziemnego, nie odpowiada tym potrzebom i można zmniejszyć ilość produkowanej energii z gazu na rzecz tej energii, która jest tańsza na rynku. Spróbujemy to zrealizować” – zapowiedział minister.
Niewierowicz chce zliberalizować litewski rynek energetyczny. „Ministerstwo ustala strategię rozwoju tego sektora, więc jeśli chodzi o moje zadeklarowane cele i które zostały zapisane do programu rządowego, to jest to przede wszystkim liberalizacja. Czyli stworzenie alternatywy. Ma być rzeczywista, realna konkurencja i prawdziwy rynek. To jest to do czego będziemy dążyli” – powiedział Niewierowicz.
Zdaniem ministra Litwa nie powinna być skazana na drogi rosyjski gaz. „Nie jest skazana. Dlatego potrzebne są alternatywy, przede wszystkim to terminal gazu skroplonego w Kłajpedzie i połączenie gazowe z Polską. I to będą dwie alternatywy, które doprowadzą do tego, że ceny będą bardziej optymalne” – poinformował Niewierowicz. Terminal ma być zbudowany do 2014 r., ale obniżka cen może nastąpić wcześniej.
Rynek biopaliw nadal na Litwie nie jest do końca wykorzystany. „Moim zdaniem to jest bardzo mocno nie wykorzystany kierunek. Jest to jeden z nielicznych zasobów energii, który posiadamy na Litwie. Obecne technologie pozwalają na wykorzystywanie biopaliw. Spełniamy w ten sposób kilka celów. Pierwszy to, że zmniejszamy cenę. Bo są to konkurencyjne źródła energii. Po drugie, wykorzystujemy nasze naturalne zasoby, nieużytki rolne, tworzymy miejsca pracy” – wytłumaczył minister.
Niewierowicz zaznaczył, że trzeba odpolitycznić sektor energetyczny. Potrzebne jest wspólne podejście wszystkich sił politycznych na Litwie, tak jak był jeden pogląd dotyczący Unii czy NATO. „Widzę potrzebę ustalenia jednego planu, jednej wizji i żeby ona była realizowana konsekwentnie i do końca. (…) Jeżeli mówimy, że chcemy uniezależnić się i chcemy mieć konkurencyjny rynek prądu i gazu – to jest warunek konieczny” – podkreślił Niewierowicz.
Co do przyszłości projektu budowy nowej elektrowni atomowej w Wisagini (Visaginas) to trzeba jeszcze raz przeanalizować całą sprawę. Trzeba również uwzględnić wyniki referendum.
