Narkiewicz: Sprawa immunitetu nie była tematem rozmów koalicyjnych

Czwartek z pewnością był jednym z najbardziej dramatycznych dni nowej koalicji rządzącej. Sejm uchylił immunitet trzech posłów Partii Pracy (Darbo partija) Wiktora Uspaskicha, Vitaliji Vonžutaitė i Vytautasa Gapšysa. Za uchyleniem immunitetu głosowali socjaldemokraci. Mimo to AWPL jest pewna, że koalicja się nie rozpadnie.

„Myślę, że koalicja się utrzyma. W czasie rozmów koalicyjnych uchylenie immunitetu nie było tematem rozmów. Uspaskich nie zmuszał i nie stawiał takiego warunku” – powiedział PL DELFI wiceprzewodniczący Sejmu i poseł AWPL Jarosław Narkiewicz.

Głosy AWPL

W czasie czwartkowego głosowania posłowie AWPL głosowali albo przeciw uchyleniu immunitetów poselskich, albo wstrzymali się od głosu. Część posłów nie uczestniczyła w głosowaniach.

Wanda Krawczonok we wszystkich trzech głosowaniach głosowała przeciw, natomiast Michał Mackiewicz i Józef Kwiatkowski trzy razy wstrzymali się od głosu. Jedziński w sprawie Uspaskicha wstrzymał się od głosu, a w pozostałych dwóch zagłosował przeciw. Leonard Talmont dwa razy wstrzymał się od głosu, ale nie uczestniczył w sprawie Vytautasa Gapšysa. Irina Rozowa dwa razy wstrzymała się od głosu, ale głosowała przeciw uchyleniu immunitetu Gapšysowi. Jarosław Narkiewicz i Zbigniew Jedziński w sprawie Uspaskicha wstrzymali się od głosu, a w pozostałych dwóch zagłosowali przeciw. Starosta frakcji AWPL Rita Tamošūnienė nie uczestniczyła w żadnym głosowaniu.

Wolne głosowanie

Jarosław Narkiewicz zapewnił PL DELFI, że posłowie AWPL głosowali według własnego sumienia. Odbyło się wolne głosowanie. Dlatego nie może mówić w imieniu całej frakcji.

„Mieliśmy swobodne głosowanie. Mogę mówić tylko za siebie. To nie jest proces sądowy. Posłowie nie są sędziami. Posłowie muszą tylko zdecydować, czy immunitet ma być uchylony z pobudek politycznych, czy nie. Nie wgłębiając się w sądową sprawę. Chyba były jakieś naruszenia. Jednak sam proces uchylenia immunitetu był upolityczniony. Sądzę, że to jest niesprawiedliwe” – powiedział Narkiewicz.

Komentarz politologa

Politolog Vytautas Dumbliauskas sądzi, że wczorajsze głosowanie pokazuje, iż socjaldemokraci nie potrzebują Partii Pracy. Zdaniem politologa socjaldemokraci chcą przejąć elektorat Uspaskicha.

„Socjaldemokraci powiedzieli otwarcie, że będą głosowali za uchyleniem. Trzymali się takiej pozycji. Sądzę, że socjaldemokratom opłaca się osłabić Partię Pracy, ponieważ chcą przejąć część elektoratu. (…) Proszę wyobrazić sobie, że głosy osłabionej Partii Pracy nie przejdą na konserwatystów, ci ludzie na pewno będą głosowali na socjaldemokratów” – powiedział dla ELTA Vytautas Dumbliauskas.