Międzynarodowe badanie wykazało, że na całym świecie zwiększa się liczba ludzi wierzących, że nadchodzący rok będzie bardziej pokojowy. Na Litwie badanie takie było wykonane po siedmioletniej przerwie, dlatego ocena zmiany nastroju Litwinów za ostatnie lata jest niemożliwa.
„W ciągu ostatnich 10 lat wyniki na całym świecie się poprawiały, zwiększa się ilość osób, wierzących w to, iż przyszły rok będzie bardziej pokojowy” - powiedziała Inga Nausėdienė, prezes zarządu spółki RAIT, która wykonała badanie na Litwie.
„Badanie to nie było przeprowadzane na Litwie w latach 2004 - 2011, dlatego trudno ocenić, czy mieszkańcy Litwy są nastawieni bardziej optymistycznie i są bardziej pełni nadziei, niż w roku ubiegłym, lecz jest widoczna znaczna poprawa sytuacji w porównaniu z rokiem 2001” - w komunikacie prasowym zaznaczy Inga Nausėdienė.
27 proc. respondentów przeprowadzonego w 59 krajach sondażu uważa, że rok 2012 będzie bardziej pokojowy niż rok 2011. Według danych międzynarodowych agencji badawczych jest to najwyższy „Indeks Pokoju” od zamachów 11 września 2001 roku.
Badanie wykazało, że najbardziej na pokojowy rok liczą mieszkańcy Iraku i Afganistanu, a mieszkańcy Europy i USA są bardziej pesymistyczni, podaje komunikat prasowy RAIT.
Na Litwie na bardziej pokojowy rok 2012 ma nadzieję 10 proc., na mniej pokojowy - 26 proc., a na taki sam jak rok obiegły - 55 proc. respondentów. W 2001 roku na bardziej pokojowy następny rok czekało 5 proc., w 2002 roku – 15 proc., w latach 2003 i 2004 – po 19 proc. respondentów.
„Indeks Pokoju” WIN-Gallup International jest miarą powszechnego postrzegania perspektywy pokoju. Na przełomie lat 2011-2012 zostało przepytanych 53 433 mieszkańców w 59 państwach. Na Litwie w grudniu ubiegłego roku w badaniu wzięło udział ponad 1000 mieszkańców w wieku 15-74 lat.
