„Po prostu sparaliżujemy całą granicę“ – powiedział Malcau.
Zwrócił uwagę, że podpisując porozumienia o małym ruchu granicznym z Polską, Litwą i Łotwą Białoruś poparła samą ideę i wyraziła gotowość działania w tym kierunku.

- Z powodzeniem wypróbowaliśmy najłatwiejszy wariant – z Łotwą.
Przyjrzeliśmy się, jak działa mały ruch graniczny w bardziej intensywnych kierunkach oraz bardzo komplikującej się sytuacji rzeczywistej u sąsiadów i doszliśmy do wniosku, że bez niezbędnego przygotowania nie będzie korzyści z takiego ułatwienia – zaznaczył.

W styczniu Malcau podkreślił w wywiadzie dla dziennika „SB. Biełaruś Siegodnia”, że wprowadzenie małego ruchu granicznego na granicach z Polską i Litwą wymaga biliona rubli białoruskich (ok. 50 mln euro).

Według niego małym ruchem granicznym z Litwą i Polska zostałyby objęte tereny na Białorusi zamieszkane przez 1,7 mln osób, czyli 18 proc. ludności kraju - z tego 600 tys. osób mieszkających przy granicy z Litwą i 1,1 mln - z Polską. Po stronie Litwy i Polski mały ruch graniczny objąłby odpowiednio 800 tys. i 600 tys. osób.

W sumie z małego ruchu granicznego z Polską i Litwą mogłoby korzystać ponad 3 mln osób. Malcau dodał, że obecnie granice Białorusi z Polską i Litwą przekracza co miesiąc około 1,2 mln osób.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion