12 uczestników projektu wspólnie szukało odpowiedzi na nurtujące ich pytania, a za pomocą kolaży fotograficznych szukało punktów styczności w obu kulturach. Większość uczestników projektu przyznała, że tolerancja nie jest czymś zupełnie oczywistym i należy jej się uczyć. Projekt zorganizowało Litewskie Centrum Młodzieży (Lietuvos jaunimo centras) we współpracy z Polsko-Litewskim Funduszem Wymiany Młodzieży.
Natalia Tomaszewska, jedna z uczestniczek projektu, jest przekonana, że należy więcej rozmawiać: „ „Moim zdaniem, musimy więcej rozmawiać o problemach związanych z tolerancją, różnicami między narodami, także o seksualności. Dopóki będziemy negować istnienie sprzeczności i nie zaczniemy o nich dyskutować, dopóty nie uświadomimy sobie tego, jak bardzo jesteśmy nietolerancyjni wobec siebie” – mówi.
Z Natalią zgadza się Monika Kiburytė, która w ciągu sześciu dni trwania projektu przekonała się, że ludzie rzadko myślą o konsekwencjach swoich działań, opierając je o błędne stereotypy. „Uświadomiłam sobie, że choć społeczeństwo często twierdzi, że jest tolerancyjne, w rzeczywistości jest to tylko przykrywka” – twierdzi.
Młodzież odwiedziła społeczności Polaków, Żydów i Białorusinów. Jednym z głównych celów projektu było pokazanie, że tolerancja nie jest nam dana z góry, dlatego dążąc do niej należy nauczyć się rozpoznawać i burzyć stereotypy. Było to możliwe dzięki więzi, jaka zrodziła się w czasie dyskusji oraz realizacji licznych zadań.
„Tylko wtedy, gdy staniemy oko w oko z ludźmi odrzuconymi przez społeczeństwo, będziemy mogli zrozumieć, że są tacy sami jak ty – mają własne ambicje i marzenia. Wtedy też zaczynasz ich szanować, rozumieć” – opowiada Sonata Juciūtė , jedna z uczestniczek projektu.
Dużo uwagi poświęcono nie tylko poszukiwaniom punktom wspólnym kultury obu krajów, lecz także omówieniu różnych form dyskryminacji – ze względu na sytuację materialną, płeć czy orientację seksualną. Ten ostatni temat wywołał najwięcej dyskusji.
„Mieszkając w wolnych i demokratycznych krajach często nie zauważamy ludzi, którzy są zmuszeni ukrywać się z powodu odmiennej orientacji seksualnej. Projekt pokazał, że pod kątem ochrony prawa człowieka możemy dużo zdziałać w naszym otoczeniu. Uświadomiliśmy też sobie, jak bardzo świat potrzebuje tolerancji. A przecież wszystko zależy tylko od naszej chęci zgłębienia sedna rodzących się problemów” – tłumaczy Paulina Deja.
Na zakończenie wymiany młodzież wyruszyła w miasto w poszukiwaniu elementów wspólnych dla obu kultur. Uwieczniali na zdjęciach miejsca, które przyciągają wzrok przechodniów na ulicach Wilna. Fotografie zostały użyte w kolażach, można je obejrzeć w siedzibie Litewskiego Centrum Młodzieży. Organizatorzy wyrazili nadzieję, że projekt, jednoczący oba sąsiednie kraje, zrodzi pewną tradycję. Litewskie Centrum Młodzieży podobne działania prowadzi już drugi rok.