„Mecz z Lechem Poznań będzie jednym z najważniejszych meczów nie tylko dla Żalgirisu, ale i oczywiście dla mnie i całej drużyny. Przed nami wielka szansa na zrobienie historycznego kroku w historii klubu. Nadal obstawiam 70 do 30, gdzie to Żalgiris ma 70 proc. szans na wygraną, dla Lecha, tak jak przed tygodniem, zostawiam 30 proc.” - na początku konferencji powiedział Marek Zub, trener Żalgirisu Wilno.

Ostatnie mecze ligowe Lecha można nazwać nijakimi. W pierwszych trzech kolejkach Ekstraklasy Kolejorz zaliczył trzy remisy. Pojawiły się plotki, które klub zdążył zdementować, że trener Lecha Mariusz Rumak zostanie zwolniony przed meczem z Żalgirisem. W meczu z litewską drużyną piłkarze i trener będą musieli udowodnić swoją siłę. Najlepiej sytuację odzwierciedla hasło kibiców „Walczyć, biegać i się starać, a jak nie to wyp...ć”.

„Wiadomo, że Lech musi wygrać, my natomiast nie mamy nic do stracenia. Wszystko będzie zależało od sytuacji wewnątrz drużyny. Jeśli trener z piłkarzami są skłóceni, to nic im nie pomoże” - skomentował sytuację Lecha Zub.

Dziennikarz PL DELFI zapytał trenera „czy piłkarze szykują się do psychologicznego ataku ze strony kibiców Lecha”, na co trener odparł, że „każdy stara się wyobrazić tę atmosferę, od tego nie da się uciec”.

„Osobiście staram się piłkarzy odciągnąć od przygotowywania się na presję kibiców. Wmawiam im, że im będzie głośniej, tym będzie lepiej dla nas, a nie dla Lecha. Zrobię wszystko, żeby ta atmosfera, ten stadion, ta publika tylko pomogła naszym chłopakom” - odpowiedział trener.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (7)