Lucas jest przekonany, że niepopularne reformy przeprowadzone przez obecny rząd będzie można w pełni ocenić dopiero za kilka lat. „Historia rząd Kubiliusa oceni raczej pozytywnie. W ostatnim czasie ten rząd był bardzo niepopularny, ale sądzę za 10 – 20 lat ludzie stwierdzą, że rząd pracował dobrze” – powiedział w wywiadzie dla BNS Edward Lucas.

Dużą zasługą obecnego rządu jest to, że przetrwał całą kadencję. „To było zadziwiające, że przetrwał on całą kadencję. To ważny precedens, który pomoże przezwyciężyć stereotyp, że na Litwie rząd pada po kilku latach. Oczywiście okres był nader trudny, ludzie nie chcieli wzmacniać niestabilności. Być może to pomogło” – sądzi Brytyjczyk.

Publicysta jest przekonany, że budowa nowej elektrowni atomowej w Wisagini (Visaginas), jest czymś bardzo ważnym dla Litwy, która ma zamiar uniezależnić się energetycznie. „Jeśli po zmianie rządu zmieni się pogląd na elektrownię atomową, to będzie to dużym ciosem dla wizerunku Litwy, który i tak w tej kwestii jest nadszarpnięty” – zaznaczył Lucas.

Brytyjskiego analityka nadal dziwi, że skompromitowani politycy, jak Rolandas Paksas czy Wiktor Uspaskich nadal cieszą się popularnością wśród wyborców. Dodaje jednak, że w tym wypadku Litwa nie jest odosobniona. „Chcę przypomnieć, że burmistrza Waszyngtonu Mariana Barry przyłapano, jak wąchał kokainę z prostytutką. Po odsiadce w więzieniu znów go wybrano na mera. Zatem tolerancja wobec skandali politycznych nie jest czymś unikalnym” – podsumował Edward Lucas.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (10)