Minister oświaty i nauki Audronė Pitrėnienė spotkała się z przedstawicielami społeczności litewskiej w obwodzie Kaliningradzkim i rozpatrzyła taką możliwość.
Zdaniem minister szkoła mogłaby otworzyć drzwi nie wcześniej września 2017 roku.
"Ludzie powinni mieć gwarancje. Jeśli zabieram dziecko ze jednaj szkoły i oddaję do litewskiej, to muszę mieć pewność, że ukończy ono litewską szkołę" - powiedziała Pitrėnienė.
Ministerstwo poinformowało agencję BNS, że założenie szkoły początkowej w północnej części obwodu inicjują mieszkający tam Litwini, jednak nie jest to zadanie tylko dla Ministerstwa Oświaty i Nauki, "trzeba rozmawiać i z litewskim MSZ i z Rządem".
"To jest polityka zagraniczna, to nie jest Unia Europejska, to jest Rosja, to nie jest zwykłe zadanie. Do tego dochodzi renowacja starego budynku, to są finanse. Można zacząć od pierwszej klasy, a później krok po kroku" - rozważała minister.
Ministerstwo oceni możliwości, w tym finansowe, dołączenia do założenia takiej szkoły, chociaż zaznacza, że założenie nowej placówki nauczania jest długim procesem.
W obwodzie Kaliningradzkim zamieszkuje około 20 tys. Litwinów.