Szef Litgrid Deivsas Virbickas twierdzi, że łącze mogłoby być bardziej pożyteczne, jednak z powodu ograniczeń mocy stosowanych przez polskiego operatora PSE, Litwa nie może kupować taniej energii. Średnio przepuszczalność łącza z Polski na Litwę wynosiła 221 megawat – mniej niż połowa zdolności łącza. Ponadto, w ciągu dwóch trzecich tego okresu z łącza w ogóle nie było można korzystać, poinformowało Ministerstwo Energetyki.
„Łącza działa wyjątkowo stabilnie i niezawodnie, jednak Polska ogranicza zdolność przepuszczania, wyjaśniając to ryzykiem dla systemu. Dlatego, jeśli cena energii w Polsce jest niższa niż na Litwie, nie zawsze możemy skorzystać z łącza. Z drugiej strony, w warunkach pracy łącza NordBalt i innych łącz krajów bałtyckich z krajami północnymi, ceny w Polsce pozostają najwyższe” - tłumaczył Virbickas.
Tymczasem łącze NordBalt, które nadal działa w trybie testowym, jest wykorzystywane na 90 proc.