Według badań opinii publicznej wykonanej przez spółkę „Spinter tyrimai“ wynika, że na dzień dzisiejszy na socjaldemokratów głosowałoby 16,8 proc. respondentów, jednak politolodzy twierdzą, że z powodu nowego Kodeksu Pracy część wyborców może powędrować do Litewskiego Związku Rolników i Zielonych, który obecnie z 12,2 proc. plasuje się na drugim miejscu.
Zdaniem politologa Vincenta Vobolevičiusa te dwie partie są największymi konkurentami. Na trzecim miejscu z 10,5 proc. znajduje się partia Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijanie Demokraci, jednak według politologa partii zaszkodzić może napięcie między liberalnym skrzydłem partii a Chrześcijanami Demokratami.
Na czwartym i piątym miejscu z odpowiednio 7,6 proc. i 7,5 proc. znajduje się Partia Pracy i partia Porządek i Sprawiedliwość.
Ruch Liberałów po skandalu z byłym przewodniczącym partii Eligijusem Masiulisem spadł do 6,3 proc., chociaż Vobolevičius wierzy w potencjał partii i przy uniknięciu kolejnych skandalów liberałowie mogą wrócić część wyborców.
Blisko progu wyborczego znajduje się tylko Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, której liczby od ubiegłego miesiąca nie uległy zmianie. Obecnie na polską partię zagłosowałoby 4,3 proc. respondentów, jednak uwzględniając błąd statystyczny partia może powtórzyć wynik ostatnich wyborów.
Dalej mamy Litewski Związek Wolności – 2,5 proc. i Litewską Partię Zielonych – 2,3 proc. Natomiast 14,3 proc. nie będzie głosować, a 12,9 proc. nie ma zdania.
Badanie opinii publicznej wykonała spółka „Spinter tyrimai" w dniach 21 – 29 czerwca 2016 roku na zamówienie portalu DELFI. W badaniu wzięli udział mieszkańcy Litwie w wieku od 18 do 75 lat. Badanie wykonano w 65 miejscach na Litwie obejmujących całe terytorium państwa. W badaniu wzięło udział 1002 respondentów. Błąd statystyczny – 3,1 proc.
