PL DELFI przypomina, że w czasie meczu Litwa – Argentyna dotychczas niezidentyfikowany litewski kibic koszykówki wymachiwał ręką hitlerowskie pozdrowienia, a gdy zobaczył czarnoskórych stewardów zaczął wydawać „małpie odgłosy”. Zachowanie kibica zarejestrowały brytyjskie media. Gazeta „Daily Mail“ nazwała go „olimpijskim nazistą”. Kilka dni później z powodu podobnego zachowania został aresztowany inny kibic - Petras Leščinskas. Zgodnie z wyrokiem brytyjskiego sądu Leščinskas powinien zapłacić 11 tysięcy litów grzywny. Kibic odwołał się jednak od tej decyzji.
Powiadomienie w sprawie pierwszego zajścia złożył do litewskiej Prokuratury Generalnej Instytut Monitoringu Praw Człowieka. „Zwróciliśmy się do Prokuratury z pierwszym wypadkiem. Bo niezidentyfikowany osobnik naprawdę wyróżniał się spośród tłumu. Stał jeden z wyciągniętą w faszystowskim pozdrowieniem ręką i patrzył w oczy czarnoskórym stewardom. Sądzimy, że ta sprawa jest poważniejsza niż ta druga” – oświadczył Henryk Mickiewicz, dyrektor Instytutu.
Zdaniem dyrektora być może na Litwie ludzie nie zwracają uwagi na takie „salutowanie”, ale na Zachodzie opinia publiczna jest bardziej uczulona na takie sprawy.