„Przeprosiny nie są złym zwyczajem. Wierzę, że to zawsze pomaga również w relacjach między państwami” - powiedział minister. Linkevičius dodał, że jego przeprosiny były spontanicznym gestem.

„Najważniejszą rzeczą jest to, że musimy budować partnerstwo strategiczne. Ciągle musimy to robić dla dobra naszych krajów. To jest ważne nie tylko dla Litwy, ale również dziesięciokrotnie większej Polski” - wyjaśnił Linas Linkevičius.

W 2010 r. w czasie ostatniej wizyty prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, która odbyła się kilka dni przed smoleńską katastrofą, litewski Sejm odrzucił projekt ustawy zezwalającej na używanie nielitewskich liter w zapisywaniu imion i nazwisk w oficjalnych dokumentach.

Obecna koalicja rządząca, w skład której wchodzi również AWPL, obiecała rozwiązania tzw. polskich kwestii (pisownia nazwisk, dwujęzyczne napisy itd.).

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (65)