„Premier zlecił przygotowanie go (Projekt aktu prawnego o oryginalnej pisowni nazwisk – PL DELFI) Ministerstwu Sprawiedliwości „w jak najkrótszym czasie" – zapewnił drogą mailową minister dziennik „Rzeczpospolita”. Minister dodał, że wszystkie strony (czyli Litwa, Polska i zapewne też mniejszość polska na Litwie) muszą wykazać się mądrością i cierpliwością.
Wczoraj minister sprawiedliwości socjaldemokrata Juozas Bernatonis oświadczył, że jeszcze w tym miesiącu ma złożyć w rządzie propozycję ws. oryginalnej pisowni nazwisk w dokumentach. Trwają jeszcze dyskusje, czy tryb zapisywania imienia i nazwiska ma regulować odrębna ustawa, czy inny akt prawny. „Spotkałem się ze specjalistami, którzy pracują w grupie roboczej odpowiedzialnej za oryginalną pisownię nazwisk. Sądzę, że w tym miesiącu na pewno złożymy propozycję w rządzie” - powiedział Bernatonis.
„Informacje na temat przygotowania ustaw są sprzeczne. Dobrych kilkanaście lat tak już trwamy w próżni prawnej. Słowa i konkretne działania to dwie różne sprawy – powiedział „Rzeczpospolitej" Waldemar Tomaszewski, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL) i europoseł. Obecnie AWPL wchodzi w skład koalicji rządzącej.
Pisownia nazwisk, dwujęzyczne nazwy miejscowości, czy jednolity egzamin z języka państwowego to są podstawowe kwestie, które stoją na drodze normalizacji stosunków między dwoma krajami i narodami. Do 1 lipca rządowa grupa robocza pod przewodnictwem wiceministra kultury Edwarda Trusewicza ma przygotować projekt Ustawy o mniejszościach narodowych.