Ochrona wywołała policję. Mężczyzna tłumaczył się, że chciał wypróbować w życiu czegoś nowego i bardzo się zdziwił reakcji ochroniarzy i policji.
"Ochrona powiedziała mu, że w tym miejscu ryby łapać nie wolno i poprosiła wyjść ze sklepu, jednak mężczyzna zaczął konfliktować, więc ochrona wywołała policję" - powiedziała Renata Saulyte, przedstawicielka supermarketu.
Niedoszły rybak bardzo się zdziwił negatywnej reakcji ochrony i policji.
"Wędkę kupiłem w tym samym supermarkecie. Ciekawiło mnie: czy można złapać rybę z akwarium. Okazało się, że bierze. Chociaż przygoda zakończyła się nie najlepiej, jednak była warta emocji i smacznie zjedzonej ryby" - powiedział DELFI rybak Dionizas.