„Nasz kraj już dojrzał do modelu szwedzkiego i musimy spróbować zastosować go na Litwie. Nie musimy karać prostytutki, kobiety oferujące usługi seksualne, ale powinniśmy kryminalizować samo kupowanie kobiet oraz uznać, że korzystanie z usług seksualnych jest przemocą przeciwko kobiecie” - na konferencji prasowej powiedziała Natalja Kurčinskaja, dyrektorka Centrum Wsparcia dla Rodzin Osób Zaginionych (Dingusių žmonių šeimų paramos centras).
Centrum Wsparcia dla Rodzin Osób Zaginionych zorganizowało międzynarodową konferencję na temat: „Prostytucja: Jak zapewnić sprawiedliwość?”, której celem jest rozpoczęcie dyskusji na temat zmiany ustawodawstwa, dążąc do kryminalizacji kupowania usług prostytutek.
Claire Quidet, prezes francuskiego stowarzyszenia "Mouvement du Nid" przedstawiła wyniki sondażu, z którego wynika, że klientami prostytutek są mężczyźni z różnych warstw społecznych i różnych kategorii wiekowych, najczęściej w wieku 30 – 50 lat.
Badaczy zdziwiło, że najczęstszymi klientami prostytutek nie są samotni, nie mogący nawiązać kontaktu z kobietą mężczyźni, lecz żonaci bądź posiadający stałą, długoletnią partnerkę. Tacy zwracają się do prostytutek, aby urzeczywistnić swoje fantazje seksualne, takie, których nie wypada robić z żoną albo przyjaciółką.
Quidet zaznaczyła, że w przypadku, jeśli prostytutka nie chce wykonywać pewnych czynności nie zważając na to, że są opłacane, to powyższe działanie klasyfikuje się do przemocy.
Działacze społeczni zapowiedzieli, że wkrótce powinny pojawić się wyniki badań,w których uczestniczyli klienci prostytutek na Litwie.
