W marcu 2008 roku Artūras Zuokas został skazany za próbę przekupstwa byłego radnego miasta Wilna, choć lider partii Związek TAK (Sąjunga TAIP) podaje, że w 2009 roku został uniewinniony.
Drugim skazanym liderem jest Valentinas Mazuronis. Pierwszy kandydat na liście partii Porządek i Sprawiedliwość (Tvarka ir teisingumas) został skazany za zniesławienie Artūrasa Paulauskasa. Razem z Mazuronisem skazano również jego kolegę partyjnego Gintarasa Šurkusa.
Trzecim jest lider partii Socjalistyczny Front Ludowy (Socialistinis liaudies frontas) Algirdas Paleckis. W konflikt z prawem wdał się z powodu swoich wypowiedzi o wydarzeniach 13 stycznia, a mianowicie za słowa „swoi strzelali do swoich”.
Wiceprzewodniczący partii Związek Liberałów i Centrum Arūnas Valinskas (Liberalų ir centro sąjunga) był skazany za fałszywy alarm bombowy.
Saulius Stoma kandydujący z ramienia partii Droga odważnych (Drąsos kelias) był skazany za malwersacje finansowe w redagowanym przez siebie dzienniku „Lietuvos Aidas”.
Rokas Žilinskas, przewodniczący komisji sejmowej ds. energetyki atomowej i kandydat z ramienia partii Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci (Tėvynės sąjunga-Lietuvos krikščionys demokratai) był skazany za zniesławienie funkcjonariusza policji.
Najcięższą przeszłość mają bracia Ławrynowiczowie z partii Władimira Romanowa "Partia Ludzi Litwy" (Lietuvos žmonių partija). Bracia byli skazani za gwałt.
Oprócz Žilinskasa na liście konserwatorów jest jeszcze trzech skazanych. Ramūnas Alminas – za próbę przekupstwa policjanta, Gintautas Radžiukynas – za „nieostrożnie przechowywanie broni palnej” oraz Dainius Bardauskas – za wypadek samochodowy.
Dwóch kandydatów do Sejmu miało problemy z nielegalną produkcją alkoholu. Marijus Kaktys z Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych (Lietuvos valstiečių ir žaliųjų sąjunga) za przewożenie, a Gediminas Naučius z Partii Emigrantów (Emigrantų partija) za sprzedaż "bimbru".
W konflikt z prawem wdało się ponad 30 kandydatów do Sejmu, co jest o wiele większą liczbą niż w 2008 roku. Wtedy do Sejmu próbowało dostać się 24 polityków mających wyroki na koncie.
