„Ten strój nie pozwala na określenie, czy to jest kobieta czy mężczyzna, nie pozwala na określenie zamiarów człowieka, identyfikację. Jest to argument dla bezpieczeństwa narodowego i publicznego” - o zakazie noszenia muzułmańskich burek wypowiedział się Paulauskas.

Jūratė Guzevičiūtė, kierownik programów prawnych w Instytucie Nadzoru Praw Człowieka, jest pewna, że taki zakaz jeszcze bardziej wstrzymał integrację uchodźców. „Uchodźcy, to osoby uciekające przed wojną, większość z nich z przyjemnością zostaliby w swoim kraju, niż próbowaliby się zintegrować w takim chłodnym i nieprzyjaznym wobec obcokrajowców kraju jak Litwa” - powiedziała Guzevičiūtė.

"Kwestia zakazu noszenia burek i nikabów rodzi kontrowersje w całej Europie. Wszyscy na pewno słyszeli o takim zakazie obowiązującym we Francji w szkołach i urzędach, dotyczy on jednak nie tylko muzułmańskich burek, ale wszystkich symboli religijnych, w tym także krzyży. Ponadto obowiązuje zakaz noszenia burek i nikabów zakrywających twarz we wszystkich miejscach publicznych (chust i innych symboli religijnych już nie)" - powiedziała PL DELFI prezes Strasburskiego Centrum Inicjatyw Europejskich Joanna Szymańska-Godard.

Ekspert o praw człowieka poinformowała, że według szacunków wśród 5 milionów muzułmanów mieszkających we Francji, kobiet całkowicie zakrywających twarz, których dotknął zakaz jest tylko około 2 tysięcy. Ogromna większość muzułmańskich kobiet nosi chusty, które nie zakrywają twarzy.

Francja tłumaczy to dbaniem o swoją laickość i bezpieczeństwo wewnętrzne, a sami Francuzi uważają, że religia jest prywatną sprawą każdego człowieka. W zeszłym roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zdecydował, że Francja swoją ustawą nie narusza Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, co wywołało burzliwe dyskusje wśród działaczy praw człowieka.

"Propozycja Artūrasa Paulauskasa to nic więcej niż podżeganie paniki wśród ludności Litwy i rozprzestrzenianie nieprawdziwych stereotypów wobec tej garstki uchodźców uciekających przed wojną, których zobowiązała się przyjąć Litwa. Warto zaznaczyć, że obecne problemy z mniejszością muzułmańską, z którymi boryka się Francja, wynika z zaniedbań władz, które przez lata ignorowały problem wykluczenia społecznego przyjezdnych. Litewscy politycy powinni zacząć dyskusję o tym jak zintegrować uchodźców zamiast tworzyć nowe podziały" - podkreśliła Joanna Szymańska-Godard.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (91)