Wczoraj po spotkaniu z liderem socjaldemokratów Grybauskaitė oznajmiła, że socjaldemokraci wygrali wybory i muszą tworzyć nowy rząd.

Prezydent była niezadowolona jednak, że koalicjantem w nowym Sejmie ma być Partia Pracy (Darbo partija), przeciwko której toczy się sprawa karna. „Socjaldemokraci zdobyli najwięcej mandatów w Sejmie i jako jedyni zdołali uformować większość rządzącą. Właśnie to chciałabym podkreślić, ponieważ propozycję uformowania większości rządzącej otrzymały też inne partie. W związku z tym kandydaturę lidera socjaldemokratów zaproponuję na urząd premiera. Chociaż z kilku wariantów stworzenia koalicji socjaldemokraci wybrali współpracę z Partią Pracy, która siedzi na ławie oskarżonych” – oświadczyła Grybauskaitė.

Dziennik „Lietuvos rytas” napisał, że zdaniem socjaldemokratów ostra retoryka Grybauskaitė to tylko gra pod publiczkę, a naprawdę obie strony prowadzą konstruktywny dialog. „Na ile zrozumieliśmy prezydent po prostu chce zachować twarz, a naprawdę rozmawia rzeczowo i spokojnie. Powstało wrażenie, że tak naprawdę nie protestowała przeciwko kandydatom Partii Pracy” – powiedział jeden z członków socjaldemokratów.

Zgodnie z litewskim ustawodawstwem premiera mianuje i odwołuje prezydent przy aprobacie Sejmu.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (1)