W tradycyjnym środowym wywiadzie w „Žinių radijas“ zapytano przewodniczącą, czy przyszły projekt budowy elektrowni atomowej nie jest zbyt ryzykowny. „Trzeba przyznać, że kwestie public relations w rządzie jak zawsze są mocno zagmatwane i niedopracowane (...) Po prostu zbyt mało informacji kieruje się do społeczeństwa w języku kompetentnym i zrozumiałym. Dlatego można odnieść wrażenie, że strona oponująca naprawdę ma więcej argumentów, jest bardziej kompetentna i zrozumiała. Zatem jest oczywiste, że ludzie zaczynają ufać drugiej stronie, a nie rządowi“ — oświadczyła Irena Degutienė.

Wczoraj (18 czerwca) Sejm poparł nową redakcję projektu Ustawy o budowie elektrowni atomowej. Sejm odroczył jednak przyjęcie Ustawy o podpisaniu koncesji z Hitachi.

Jeżeli Sejm przyjmie tzw. pakiet ustaw energetycznych, to wówczas planuje się podpisanie koncesji z japońskim koncernem Hitachi. Budowa elektrowni ma kosztować państwo litewskie ok. 16 – 18 miliardów litów. Udział Hitachi w przyszłej elektrowni ma stanowić 20 proc., Litwy 38 proc., Łotwy 20 proc., a Estonii 22 proc.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion