„Problem dotyczy wszystkich: kiedy się rozpoczynają działania wojenne, kiedy zwiększa się napięcie, kiedy państwo zaczyna powadzić siebie agresywnie, kiedy państwo nie czuje się bezpiecznie i dlatego zwiększa swoją agresję poprzez aneksję terytorialną, poprzez wojny – taka sytuacje jest bez wątpienia problemem wszystkich. Głodny, zły sąsiad nie jest dobrym sąsiadem, a problemy, które rozpoczynają się w Rosji, Białorusi – niepokoją. Nikt nie życzy źle naszym sąsiadom, dlatego Europa i my jesteśmy gotowi rozpocząć dialog, ale on jest możliwy tylko wtedy, kiedy skończy się agresja, kiedy Ukraina przywróci swoją integralność terytorialną” - powiedziała Grybauskaitė.
Prezydent Litwy przyszłość Ukrainy widzi w ponownej orientacji na Zachód, w której Unia Europejska powinna jej pomóc.
„Ludzie Ukrainy skierowali kraj na Zachód. Unia Europejska i my, Litwa, powinniśmy pomóc temu narodowi, ponieważ dzisiejsza Ukrainy walczy nie tylko o swoją wolność i integralność terytorialną, ale o wolność całej Europy – o naszą wolność. Sądzę, że taniej i prościej jest pomóc Ukrainie, niż później to samo czynić na terytorium własnego kraju” - stwierdziła prezydent.