Podstawowym problememtych partii, według Bielinisa, to brak wyrazistego lidera. „W każdych wyborach pojawia się jakaś siła polityczna, która raptem zbiera więcej głosów, niż wcześniej sądzono. Jednak nie myślę, że w tych wyborach to się potwierdzi. Polityczni nowicjusze nie mają wyrazistego lidera” – powiedział dla „Lietuvos rytasa” Bielinis.
Politolog uważa, że partia „Droga Odważnych” („Drąsos kelias“) powstała dzięki okolicznościom, a nie woli założycieli.
„Przykładowo „Droga Odważnych” wywołała dużo emocji w społeczeństwie, jednak to nie zasługa partii. Ta partia powstała z dramatycznej sytuacji, ale nad ich wizerunkiem nikt nie pracował, jej powstaniu towarzyszyła histeria. Być może wywołana histeria była korzystna dla powstania partii, nie sądzę jednak, iż ten emocjonalny stan może utrzymać się na dłuższą metę. Sądzę, że żadna z nowych partii nie przekroczy 5-procentowego progu” – zaznaczył Bielinis.
Lauras Bielinis zwraca też uwagę na fakt, że nowe formacji polityczne zanim powstały, już zdążyły pokłócić się między sobą.
